9 mitów na temat alkoholu

Nie jest tajemnicą, że nasz kraj jest jednym z najbardziej „pijących” na świecie. Zdając sobie sprawę, że picie mocnego trunku jest niezwykle szkodliwym zajęciem, większość Rosjan uważa pijaństwo za nieuzasadnioną lojalność. To najwyraźniej tłumaczy istnienie wielu mitów, w których tendencja do nadmiernych libacji wygląda prawie pozytywnie. Powinieneś zapoznać się z najczęstszymi z tych nieporozumień i upewnić się, że się nie powiedzie.

Picie dużej ilości jest oznaką zdrowia

Istnieje opinia, że ​​ten, kto umie „pić” towarzyszy picia, jest albo bardzo silną osobą, albo niezwykle odważnym. Ten punkt widzenia nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Odporność na alkohol jest z reguły oznaką drugiego etapu alkoholizmu. Lekarze nazywają to tolerancją na alkohol. Nie obserwuje się go u wszystkich pacjentów, ale jeśli jest obecny, osoba wkrótce stanie w obliczu ciężkiego zatrucia produktami rozpadu alkoholu etylowego, co prowadzi przede wszystkim do rozwoju patologii układu sercowo-naczyniowego. Odpowiednie problemy są przyczyną około 30% nagłych zgonów wśród mężczyzn poniżej 45 roku życia.

Alkohol poprawia apetyt

To częściowo prawda. 20-25 g mocnego alkoholu, pobrane 15 minut przed posiłkiem, aktywuje pracę ośrodka nerwowego odpowiedzialnego za pojawienie się głodu. Większe dawki na czczo są nie tylko bezużyteczne, ale także niebezpieczne: etanol podrażnia błonę śluzową pustego żołądka i przełyku, co wywołuje rozwój procesu zapalnego, a następnie wrzodziejącego.

Przyjmowanie antybiotyków nie jest zgodne z piciem

W tym stwierdzeniu jest trochę prawdy. Alkohol naprawdę osłabia działanie terapeutyczne większości leków przeciwbakteryjnych i komplikuje powrót do zdrowia pacjentów, którym zaleca się ich przyjmowanie. Z kolei antybiotyki zwiększają działanie alkoholu etylowego na organizm. Zasadniczo zapewnia się ciężkie zatrucie przy użyciu takiej kombinacji.

Ale znacznie bardziej niebezpieczne jest łączenie spożywania alkoholu z lekami przeciwbólowymi (aspiryna, ibuprofen, acetaminofen itp.), Ponieważ istnieje wysokie ryzyko uszkodzenia błony śluzowej jelit.

U osoby, która nie jest skłonna do nadużywania alkoholu, zwykle nie pojawia się chęć „picia” leków z alkoholem. W każdym razie połączenie napoju z terapią jest niebezpieczne.

Alkoholizm można wyleczyć

Żadna ze współczesnych metod pomocy chorym na alkoholizm nie zapewnia absolutnego sukcesu. Istnieją sposoby, aby przestać pić alkohol z bezpośrednim pragnieniem i pomocą pacjenta, ale doprowadzić go do stanu, w którym jest on całkowicie niezależny od możliwości picia alkoholu, a żadnemu lekarzowi nie udało się uratować przed awariami. W tym sensie alkoholizm należy uznać za nieuleczalną chorobę z prawdopodobieństwem nawrotu nawet po latach abstynencji.

Alkohol obniża ciśnienie krwi

Minimalne dawki alkoholu działają relaksująco na ściany naczyń krwionośnych. Jednak ciśnienie krwi zależy w dużej mierze od prędkości bicia serca (a raczej od objętości krwi, którą serce wypompowuje na jednostkę czasu), a spożywanie alkoholu znacznie zwiększa ten parametr. Ponadto skład wielu napojów alkoholowych obejmuje substancje zwiększające ciśnienie krwi. Na przykład piwo, wina z winogron i wermut zawierają tyraminę, a koktajle i likiery zawierają kofeinę. Obecność alkoholu etylowego tylko wzmacnia niekorzystne działanie tych składników.

Picie alkoholu poprawia sen

To nieporozumienie opiera się na fakcie, że małe dawki alkoholu powodują relaksację i lekką senność. Tymczasem solidna porcja alkoholu doprowadzi osobę do stanu podniecenia. Może zasnąć, ale rytm snu zostanie zakłócony, a normalny odpoczynek nie odniesie sukcesu. Z drugiej strony alkohol działa rozluźniająco na mięśnie, co jest bardzo niebezpieczne: ludzie, którzy zasypiają w stanie odurzenia, zwykle chrapią, często mają krótkie przerwy w oddychaniu. W przypadku braku samokontroli takie zjawiska mogą zagrażać życiu.

Żywność zawierająca alkohol jest pożywna

Mocne napoje nie zawierają składników odżywczych. Ale są wyjątkowo wysokokaloryczne: w 1 g wódki co najmniej 7 kcal. Są to w rzeczywistości szybkie węglowodany, które nie są wchłaniane przez komórki, ale są natychmiast magazynowane w postaci tłuszczu podskórnego. Duże dawki alkoholu mają przygnębiający wpływ na ośrodki nerwowe, które sygnalizują początek sytości, a wiele przekąsek spożytych z alkoholem niezmiernie wywołuje apetyt. W rezultacie pijący często przejadają się.

Picie pomaga złagodzić stres

Bardzo powszechne nieporozumienie, które często staje się przyczyną alkoholizmu. Małe dawki mocnych napojów (takich jak koniak) wywołują uwalnianie dopaminy („hormonu szczęścia”) do krwioobiegu, co powoduje poprawę nastroju, poczucie witalności i dobrego samopoczucia. Nadchodzi krótkotrwała euforia, po której człowiek może się ukryć przed zawirowaniami życia. Niestety prawdziwych problemów nie da się rozwiązać w ten sposób: powtarzające się libacje szybko wyczerpują zapasy dopaminy w ciele, zaczynają pojawiać się negatywne konsekwencje picia, a stan zdrowia pogarsza się. Ponadto ludzie podatni na nadmierne picie stale czują się winni, co wiąże się zarówno z ich zachowaniem w momentach alkoholowego „zaćmienia”, jak iz niespełnionymi obowiązkami i utraconymi szansami. Dlatego mówienie o ratowaniu przed stresem za pomocą alkoholu nie jest konieczne.

Alkohol nie powoduje alergii

Praktycznie hipoalergiczny jest sam alkohol etylowy. Jednak skład napojów alkoholowych (zwłaszcza tych niskiej jakości) obejmuje masę substancji, które mogą powodować patologiczną reakcję organizmu. Wódka zawiera oleje fuzlowe, wina i koniaki zawierają barwniki, aromaty, konserwanty i związki polifenolowe, a piwo zawiera składniki drożdży i chmielu. Kiedy pojawia się bolesna reakcja, alkohol etylowy nasila nieprzyjemne objawy alergii.

Nadużywanie jakiegokolwiek produktu spożywczego nie przynosi nikomu dobrego. W odniesieniu do alkoholu jest to więcej niż prawda. Można go przyjmować tylko okazjonalnie i w bardzo małych ilościach. Równie ważne jest dokładne sprawdzenie zakupionych napojów alkoholowych, wybranie produktów najbardziej niezawodnych producentów, którzy cieszą się dobrą reputacją i gwarantują bezpieczeństwo towarów.