Światło ultrafioletowe

Promieniowanie ultrafioletowe ze słońca jest najważniejszym warunkiem życia na Ziemi, dla wszystkich gatunków biologicznych bez wyjątku, w tym ludzi. Nawet te żywe stworzenia, które mogą żyć bez światła przez całe życie, tak czy inaczej, choć pośrednio poprzez jedzenie, ale wykorzystują jego dobroczynny efekt. Niemniej jednak w ostatnich latach coraz częściej słyszy się, że przebywanie na słońcu przez długi czas jest szkodliwe, wywołuje raka skóry i starzenie się. Na drugim końcu skali nagle zjadają słońce lub pranoożercy, którzy twierdzą, że można jeść tylko promienie słoneczne. Spróbujmy to rozgryźć.

Pod wpływem promieniowania ultrafioletowego w organizmie zachodzi wiele procesów metabolicznych, w szczególności synteza witaminy D. Bez tej witaminy lub przy niewystarczających ilościach metabolizm wapnia jest zakłócany w organizmie, jest to szczególnie widoczne u dzieci i niesie dla nich ogromne niebezpieczeństwo w miarę rozwoju krzywicy. Pomimo faktu, że szkielet dorosłego jest już uformowany, a krzywicy go nie zagrażają, z powodu braku ultrafioletu metabolizm wapnia również jest zakłócany. Aktywność tego ważnego elementu polega nie tylko na tym, że jest on częścią tkanki kostnej.

Wapń w organizmie zapewnia krzepnięcie krwi, przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania tkanki mięśniowej i jest częścią hormonów i enzymów. Wszystkie te ważne procesy podtrzymywania życia są zakłócane przez brak promieniowania ultrafioletowego, a także cierpi z powodu wyższej aktywności nerwowej, dla której jest to konieczne. Wszyscy pamiętają, że depresja nasila się w okresie jesienno-zimowym.

Teraz, gdy odkryliśmy niebezpieczeństwa związane z brakiem promieniowania ultrafioletowego, rozważymy niebezpieczeństwa związane z jego nadmiarem. Jeśli promieniowanie ultrafioletowe jest więcej niż organizm może „absorbować”, zaczyna wywierać szkodliwy wpływ. Przede wszystkim cierpi skóra, wszyscy znają letnie oparzenia słoneczne. Oczy również cierpią - przy ostrym oparzeniu słonecznym dochodzi do elektroftalmii, znanej wspinaczom, a przewlekły nadmiar promieniowania ultrafioletowego prowadzi do powstawania zaćmy.

Doświadcza nadmiernego stresu i układu nerwowego, co wyraża się w pojawieniu się zwiększonej pobudliwości, nerwowości, szybkiego zmęczenia. Nie można pominąć mutującego wpływu promieniowania ultrafioletowego, które przyczynia się do rozwoju raka skóry. Onkolodzy wiedzą, że pod wpływem nadmiernego słońca wzrost nowotworów złośliwych przyspiesza.

Dlatego nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy dobro czy zło jest promieniowaniem ultrafioletowym dla ludzkiego ciała. Podobnie jak wiele innych rzeczy, które otaczają nas w życiu, jest to błogosławieństwo, które po nadużyciu staje się jego przeciwieństwem.