Samoopalanie jest szkodliwe

Piękna, równa opalenizna w naszych umiarkowanych szerokościach geograficznych jest postrzegana jako znak zdrowia i dobrego samopoczucia i niewątpliwie ma estetyczny urok. Środki do opalania można łatwo i szybko „opalić”, bez poddawania działaniu promieniowania ultrafioletowego. Dzięki ultrafioletowi wszystko jest jasne - jego nadmiar nie jest zbyt dobry dla zdrowia. Pytanie brzmi, czy opalanie jest bardziej szkodliwe? Spróbujmy dowiedzieć się, czy opalanie jest szkodliwe czy bezpieczne.

Istnieją dwa rodzaje opalania. Najczęstszym typem jest środek zewnętrzny w postaci sprayu lub kremu. Produkt nakłada się na skórę, a następnie opalenizna stopniowo pojawia się w ciągu 2-3 godzin. Z reguły aktywnym składnikiem jest dihydroksyaceton (DHA), którego zawartość określa głównie, czy opalanie tego typu jest szkodliwe. Dihydroksyaceton jest burakiem cukrowym pochodzącym z buraków cukrowych. Po nałożeniu na skórę wchodzi w kontakt z białkami skóry, ale tylko na powierzchni, bez wnikania dalej niż naskórek. Dlatego opalenizna nabyta za pomocą digiroksyacetonu nie trwa długo, nie dłużej niż 4 dni, a następnie znika, gdy stare komórki naskórka zostają złuszczone i powstają nowe.

Dokładne badania przeprowadzone w celu ustalenia, czy opalanie jest szkodliwe, czy nie, nie wykazały szkodliwego wpływu środków zawierających dihydroksyacyton. Preparaty do opalania zewnętrznego mogą stosować nawet kobiety w ciąży. Jedyne ograniczenie dotyczy alkoholu, który jest częścią wszystkich takich produktów. Alkohol, jak wiadomo, wysusza skórę, więc częste stosowanie środków do opalania może spowodować wysuszenie skóry. Nie oznacza to jednak, że ta metoda jest szkodliwa, ponieważ efektu ubocznego można łatwo uniknąć, ograniczając stosowanie opalania - nie więcej niż 1 raz w tygodniu, a jednocześnie stosując środki nawilżające w celu utrzymania równowagi wodnej skóry.

Drugi rodzaj opalania uzyskuje się za pomocą tabletek przyjmowanych doustnie. Kiedy mówią, że opalanie jest szkodliwe, mają na myśli pigułki. Tabletki samoopalające zawierają substancję kantaksantynę związaną z karotenoidami. Substancja ta jest również znana jako E161g, zgodnie z międzynarodowym oznakowaniem dodatków do żywności, i jest barwnikiem pomarańczowym. Gdy jest w ciele, jest wchłaniany przez komórki i plami tkankę od wewnątrz. Ten rodzaj opalania trwa dłużej niż na zewnątrz, ale ma poważne wady.

Kantaksantyna gromadzi się w tkankach, powodując uszkodzenie komórek. Dotyczy to przede wszystkim komórek wątroby, siatkówki oka i przewodu pokarmowego, dlatego stosowanie E161g jest zabronione w wielu krajach.

Wniosek jest następujący: samoopalanie jest szkodliwe, jeśli stosuje się do tego tabletki, i nieszkodliwe, jeśli przeprowadza się je przez zastosowanie środków zewnętrznych.